Z pracą w zawodzie magazyniera zetknąłem się przez przypadek, gdy po długotrwałym poszukiwaniu pracy w charakterze kierowcy samochodu dostawczego nie udało mi się nic znaleźć. Wiedziałem, że jako osoba, która może pochwalić się zaledwie wykształceniem zawodowym i słabą znajomością języka niemieckiego, nie mam szans na pracę w charakterze biznesmena czy innego specjalisty.
Wszystko co mi pozostało, to praca fizyczna. Chciałem jednak, by podjęte przeze mnie zatrudnione było w jakiś sposób ciekawe i wiązało się z zawodem mechanika, jaki zdobyłem po 3 latach nauki w szkole zawodowej. Po części udało mi się zrealizować to marzenie, bowiem zostałem magazynierem w dużej firmie produkującej podzespoły do samochodów osobowych, magazynier Legnica. Nie do końca zajmuję się dłubaniem w samochodach, mam jednak z nimi (a przynajmniej z ich częściami) jakiś kontakt.
Praca magazyniera nie należy zapewne do najbardziej fascynujących i przynoszących największe zyski, jak dla mnie jest jednak tym, co zawsze chciałem mieć – gwarancją zatrudnienia, ciągłości finansowej i braku bierności. Moje miesięczne wynagrodzenie wynosi 2300 zł brutto, co w połączeniu z zarobkami mojej żony, która jest technikiem farmacji, daje nawet niezłe przychody. Oczywiście, że mogłoby być lepiej, jednak mam świadomość, że znalezienie pracy, w której za nicnierobienie dostawałoby się 10 tysięcy miesięcznie jest nierealne. Cieszę się z tego, co mam!